BookTubeAThon 2015

Mój pierwszy BookTubeAThon minął i przyniósł nadspodziewanie dobre wyniki!
Nastawiałam się na przeczytanie czterech książek, ale głód książkowy dał o sobie znać (w lipcu przeczytałam tylko jedną…), więc czym prędzej udałam się do biblioteki i księgarni.

Spośród siedmiu wyzwań udało mi się zrealizować sześć. Nie dałam rady przeczytać książki bez rozstawania się z nią. Przypominałam sobie o tym zawsze wtedy, kiedy już wymaszerowałam z domu…

Udało mi się znaleźć dość różnorodne książki i o dziwo, wszystkie mi się spodobały.
No dobrze, po drodze w moje ręce wpadły Wiedźmy i czarownice. Historia prześladowań Nigela Cawthorne’a oraz Przepowiednia Szeherezady Ali Yunis, ale ta pierwsza zbyt mocno kojarzyła mi się z książką telefoniczną – za dużo nazwisk, a ta druga była w innym stylu, niż początkowo sądziłam.

Zostawiam Was z listą wyzwań i odpowiadającym im powieściom. Każdy punkt zawiera cytat z książki, krótką notkę o autorze i danej pozycji, moje odczucia.
Nie znajdziecie tu jednak streszczenia fabuły – jestem przewrażliwiona na tym punkcie do tego stopnia, że zazwyczaj nie czytam nawet opisów z tyłu okładki.
Książki uszeregowane są chronologicznie, od pierwszej, do ostatniej, którą przeczytałam.

1. Książka z kolorem niebieskim na okładce

Robert C. O’Brien (właśc. Robert Leslie Conly)
Z jak Zachariasz

KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA

Teraz będę czekać. Napisałam, że jest około dziesiątej trzydzieści, lecz nie mam pewności, jeśli chodzi o czas. Mój zegarek dobrze chodzi, ale mogę go ustawiać tylko według słońca. Nie wiem nawet, czy zgadza się data. Mam kalendarz, ale i tak trudno – naprawdę bardzo trudno – się nie pogubić. Najpierw skreślałam kratki ołówkiem. Potem, w ciągu dnia, patrzyłam na kalendarz i myślałam: czy dziś już zaznaczałam?
A im dłużej się zastanawiałam, tym bardziej nie mogłam sobie przypomnieć.

Postapokaliptyczna powieść dla młodzieży wyróżniona Nagrodą im. Edgara Allana Poe. Jej autorem jest amerykański pisarz i dziennikarz, który publikował m.in. w National Geographic Magazine. Co ciekawe, po śmierci autora w 1973r., książkę na podstawie notatek ukończyły żona i córka. Została opublikowana rok później.

Od czasu sukcesu Igrzysk śmierci odczuwam przesyt dystopii, wciąż ekranizowane są kolejne powieści, które pojawiają się na rynku wydawniczym jak grzyby po deszczu. Igrzyska, Niezgodna, Dawca pamięci (oryginalny tytuł książki to Dawca, miałam okazję czytać ją kilka lat temu, bardzo polecam!), a już niedługo Z jak Zachariasz. Oglądając zwiastun do tej ostatniej, przeraziłam się – fabułę książki dostosowano pod gust widowni i stworzono kolejną bajeczkę o trójkącie miłosnym. Ile można?

Sama książka napisana jest prostym językiem, bo i narratorka to młoda, prosta dziewczyna, wychowana w rolniczej rodzinie. Miejscami ma przebłyski inteligencji, ale generalnie jest dosyć naiwna. Te wszystkie cechy nie sprawiają jednak, że powieść czyta się źle – przeciwnie, czytelnik łatwo angażuje się w historię opowiadaną przez bohaterkę.
Książka jest też swego rodzaju przewodnikiem po podstawowych czynnościach wykonywanych w gospodarstwie rolnym, ale też domowym, ze względu na ich wagę w obliczu kondycji świata po wyniszczającej wojnie.

2. Książka, którą ostatnio nabyłaś

Jane Austen
Opactwo Northanger

KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA

Nikt, kto zetknął się z Katarzyną Morland w dzieciństwie, nie sądziłby, że ma przed sobą przyszłą heroinę. Wszystko sprzysięgło się przeciwko niej: pozycja życiowa, charakter obojga rodziców, jej własny wygląd i usposobienie. Ojciec był duchownym, ani lekceważonym, ani ubogim, człowiekiem otoczonym powszechnym szacunkiem (…). Posiadał pokaźne zabezpieczenie majątkowe, a ponadto dwie dobre prebendy i nie miał najmniejszych skłonności do trzymania córek pod kluczem. Matka jej była kobietą praktyczną i rozsądną, obdarzoną pogodnym usposobieniem i – co szczególniejsze – dobrym zdrowiem. Przed urodzeniem Katarzyny powiła już trzech synów i zamiast umrzeć w połogu, czego należałoby się spodziewać, żyła dalej i nie tylko żyła, lecz urodziła jeszcze sześcioro dzieci, by w najlepszym zdrowiu cieszyć się wzrastającą gromadką.

Jane Austen (1775-1817) nie trzeba nikomu przedstawiać, a jeśli znalazł się jednak ktoś, kto kojarzy to imię i nazwisko dosyć mgliście, powiem tylko: Duma i uprzedzenie. Uwielbiam angielską pisarkę za lekkość jej pióra, dowcip i przenikliwą znajomość ludzkiej natury. Powieść, tak jak w przypadku Z jak Zachariasz, została wydana pośmiertnie, na przełomie 1817 i 1818r. Pierwotnie główna i tytułowa bohaterka miała nosić imię Susan, później Catherine, dopiero po śmierci Jane, jej siostra zmieniła tytuł na współcześnie nam znany.

Uprzedzając wszelkie wątpliwości, spieszę nadmienić, iż heroina dawniej znaczyło bohaterka. Heroina tejże powieści żyje marzeniami, zaczytuje się w powieściach, uznawanych w jej czasach za literaturę gorszej klasy. Jest młodą, naiwną panienką, a komentarze, którymi okrasza jej zachowanie narratorka, nieustannie wywołują uśmiech na twarzy czytelnika.

3. Książka, którą naprawdę chcesz przeczytać

Andrzej Pilipiuk
Oko jelenia. Droga do Nidaros

KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA

Rozległo się nerwowe pukanie i do pracowni zajrzała sekretarka. Była dziwnie zdyszana, jakby gnała tu na złamanie karku.
– Panie profesorze, dyrektor prosi natychmiast do gabinetu! – wysapała.
– No co też pani! – prychnąłem. – Nie mogę zostawić tych huncwotów ze sprzętem wartym…
– Powiedział, że natychmiast. Nie wie pan, gdzie znajdę magistra Kokotkę?
– Ma zastepstwo z pierwszą klasą gdzieś na dole – wyjaśniłem.
Odpaliłem małą kamerę internetową, uruchomiłem zapis.
– Gdy wrócę, to sobie obejrzę, jak się zachowywaliście. Jeżeli zobaczę, że coś było nie tak, to… – zawiesiłem głos i znacząco zmrużyłem oczy. – Zaraz wracam.

O Pilipiuku słyszałam już tyle skrajnych opinii, że niecierpliwie czekałam, aż w moje ręce wpadnie jedna z jego pozycji. Urodzony w 1974r., z wykształcenia archeolog, czego nie da się przeoczyć, czytając Drogę. Jest autorem wielotomowych serii książek, w tym kontynuacji Pana Samochodzika. Powieść, którą przeczytałam, to pierwsza część serii Oko jelenia, wydana w 2008r. Na pewno sięgnę po więcej!

Wiedziałam, że po książce Pilipiuka mogę się spodziewać wszystkiego, ale to naprawdę jazda bez trzymanki. Wszystko jest tam wrzucone do jednego kotła. Kosmici, koniec świata, średniowiecze, podróże w czasie, łasica. Brzmi to bardzo abstrakcyjnie, i takie się wydaje, lecz kiedy czyta się książkę, efekt jest niwelowany przez głównego bohatera, który zdaje sobie z tego sprawę. Rzuca komentarzami, które równie dobrze mógłby wypowiedzieć czytelnik, zszokowany prędkością wydarzeń i poznawaniem nowych postaci, szczególnie na początku. Powieść pełna humoru, a w dodatku o ciekawej szacie graficznej, ilustrowana. Mocno kontrastuje życie we współczesnych nam czasach z tymi, które już minęły.

4. Ulubiona książka kogoś innego

C.S. Lewis
Listy starego diabła do młodego

KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA

Mój drogi Piołunie
A więc jesteś „pełen nadziei, że religijny okres w życiu pacjenta zanika” – wszak takie jest Twoje zdanie? Zawsze uważałem, że Szkoła Kunsztu Kuszenia zeszła na psy, odkąd na czele jej stanął stary Slubgob, a teraz jestem tego pewny. Czy nikt wam nigdy nie mówił o prawie falowania? (…) Gdybyś był pilnie śledził swego pacjenta, byłbyś dostrzegł to falowanie w każdej sferze jego życia; jego zainteresowanie pracą, przywiązanie do przyjaciół, fizyczne pragnienia, wszystko to raz przybiera na sile, to znów maleje. Jak długo będzie żył na Ziemi, okresy emocjonalnego i fizycznego bogactwa i żwawości występować będą na przemian z okresami odrętwienia i ubóstwa. Okres oschłości i apatii, przez który Twój pacjent obecnie przechodzi, nie jest, jak naiwnie przypuszczasz, Twoim dziełem, jest to jedynie zjawisko naturalne, które nam nie przyniesie korzyści, jeżeli go odpowiednio nie wykorzystasz. (…)
Twój kochający stryj
Krętacz

Clive Staples Lewis (1898-1963) to wbrew pozorom, nie tylko autor Opowieści z Narnii, ale też brytyjski pisarz, filozof i wykładowca literatury średniowiecznej i renesansowej w Cambridge. Na Wikipedii wyczytałam, że jest znany ze swoich dzieł z zakresu apologetyki chrześcijańskiej, co potwierdza powyższa pozycja. Listy zostały wydane po raz pierwszy w 1942r.

Książka jest napisana w przewrotny sposób. Z perspektywy diabła to, czym kieruje się i co czyni Bóg, zwany przez niego Nieprzyjacielem, jest niepożądane. Białe jest czarne, a czarne jest białe. Choć sam autor przyznaje, że pomysł inwersji zaczerpnął z pozycji Confessions of a Well-Meaning Woman Stephena McKenny’ego, to nie sposób nie docenić kunsztu, z jakim napisał swoje dzieło. Listy są głęboką analizą kondycji duchowej współczesnego człowieka i jednocześnie satyrą na jego zachowanie. Wymagająca, lecz wartościowa lektura.

5. Książka, której autor ma nazwisko na tę samą literę, co ty

Patrick Süskind
Pachnidło: Historia pewnego mordercy

KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA

Nie był wybredny. Nie rozróżniał – jeszcze nie rozróżniał – tego, co powszechnie nazywano pięknym albo brzydkim zapachem. Był zachłanny. Celem jego wypraw myśliwskich było zawładnięcie wszystkim, ale to wszystkim, co w zakresie zapachów świat miał do zaoferowania, pod warunkiem, by był to zapach nowy. Woń końskiego potu była dlań warta tyleż co delikatny, świeży zapach nabrzmiewających pąków różanych, ostry smród pluskiew nie mniej niż aromat szpikowanej pieczeni cielęcej, dochodzący z wielkopańskich kuchni. Pożerał i wchłaniał wszystko. Również w laboratorium jego wyobraźni, gdzie nieustannie zestawiał nowe kombinacje zapachowe, nie rządziła jeszcze żadna zasada estetyczna. Produkował różne dziwaczne kompozycje i natychmiast je unicestwiał, jak dziecko, które bawi się klockami, pełne inwencji i niszczycielskiej pasji, bez widomej zasady twórczej.

Od kilku lat obijało mi się o uszy słowo Pachnidło, lecz zawsze w kontekście filmu. Widząc powieść o tym tytule w bibliotece, i to jeszcze z autorem dzielącym ze mną inicjały (jedno z książkowych wyzwań na 2015r., podsumowanie dodam w grudniu!), musiałam ją wypożyczyć.
I bardzo dobrze, że to zrobiłam – niepozorny niemiecki pisarz i autor scenariuszy, urodzony w 1949r. okazał się geniuszem! Süskind stroni od życia publicznego, wielokrotnie unikał przyjmowania nagród literackich, których przyznano mu sporo, w tym Nagrodę Gutenberga za Pachnidło opublikowane w 1985r.

Powieść swoim klimatem przypomina mi książki takie jak: Doktor Jekyll i pan Hyde, Frankenstein, Portret Doriana Graya. Autor użył zaskakującego zabiegu – główny bohater odbiera świat przez pryzmat zapachów. Czytanie powieści jest ciekawym synestezyjnym doznaniem, trzy strony pod rząd pełne olfaktorycznych opisów robią swoje i człowiek zaczyna inaczej patrzeć na świat, szukając zapachów wokół niego.

6.

Agata Christie
Pierwsze, drugie… zapnij mi obuwie

KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA

Pierwsze, drugie – zapnij mi obuwie;
Trzecie, czwarte – zamknij drzwi otwarte;
Piąte, szóste – dobierz patyczki proste;
Siódme, ósme – ułóż je prosto;
(…)
Siedemnaste, osiemnaste – dziewczyny przyjazne;
Dziewiętnaste, dwudzieste – moje talerze są puste.

Ponadczasowa królowa kryminałów, którą zna chyba każdy – Agata Christie (1890-1976). Ma w swojej karierze niezwykle duży dorobek – ok. 90 książek. Podczas I wojny światowej pracowała w szpitalu i w aptece. Doświadczenie z tego okresu z powodzeniem wykorzystywała w powieściach detektywistycznych. Pierwsze, drugie… Zapnij mi obuwie zostało wydane w 1940r.

Powieść została skonstruowana w bardzo ciekawy sposób. Kolejne wersy rymowanki są tytułami rozdziałów. Można powiedzieć, że są swego rodzaju komentarzem do każdego z nich i, wbrew pozorom, mogą naprowadzić czytelnika na trop mordercy. Christie jak zwykle nie zawiodła, a fakt, iż ofiarą był dentysta, dostarczał mi niewytłumaczalnej satysfakcji…

7. Siedem książek w tydzień

Agata Christie
Karty na stół

KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA

Panuje powszechne przekonanie, że powieść detektywistyczna przypomina wielki wyścig: tu i tam są startujący, a wśród nich – faworyci, na których stawiamy.
„Płacisz i wybierasz”. Zasada wyboru w powieści jest odwrotna niż na torze wyścigowym. Inaczej mówiąc, faworytem jest najmniej prawdopodobna osoba! Wystarczy dostrzec kogoś, kto nie ma żadnych szans popełnienia zbrodni, i w dziewięciu przypadkach na dziesięć zadanie skończone.
Ponieważ nie chcę, aby moi wierni Czytelnicy odrzucili książkę z niesmakiem, wolę ostrzec ich z góry, że to nie ten gatunek. Jest tylko czterech startujących i każdy z nich spełnia warunki, każdy mógł popełnić zbrodnię. (…)
Mogę dodać jeszcze jeden argument na korzyść tej historii: jest ona jednym z ulubionych przypadków Herkulesa Poirota. Natomiast jego przyjaciel, kapitan Hastings, po usłyszeniu jej rzekł, że jest bardzo nudna! Chciałabym wiedzieć, z którym z nich zgodzą się moi Czytelnicy.

Cytat pochodzi z przedmowy autorki.

Kolejna książka i kolejny ciekawy zabieg, wyróżniający ją na tle innych. Uchylę rąbka tajemnicy i powiem, że mamy nie tylko czterech startujących, ale i czterech szukających: prywatny detektyw, pisarka kryminałów, Scotland Yard, Secret Service. Poza tym, ważnym elementem pojawiającym się w książce jest gra w brydża. Czego chcieć więcej?

PS

Czytaliście ostatnio coś ciekawego? Podzielcie się!
Może zachęciłam Was do przeczytania jakiejś pozycji? Dajcie znać, której. 🙂

4 uwagi do wpisu “BookTubeAThon 2015

  1. koniecznie muszę przeczytać te książki Agaty Christie, bo chyba ich jeszcze nie czytałam. swoją drogą jakoś tak mam z jej kryminałami, że nigdy nie pamiętam tytułu i nie wiem, czy coś już czytałam, czy nie. :/
    nie wiedziałam, że „Pachnidło” to też książka, słyszałam tylko o filmie.
    a no i oczywiście gratuluję sprostania wyzwaniom! 🙂 to sztuka znaleźć książki odpowiadające specyficznym „wymogom”.

    Polubienie

    • Polecam! Też zdarza mi się zapominać tytuły, ale krótki opis fabuły zawsze pomaga mi je przypomnieć. 🙂
      Dziękuję! Mnie przede wszystkim wyszukiwanie odpowiednich książek dostarczyło zabawy. Chociaż muszę przyznać, że w pierwszej bibliotece spędziłam pół godziny, miotając się między półkami w poszukiwaniu książki autora o nazwisku na S, która naprawdę by mnie zaciekawiła. Wypożyczyłam dwie, tak dla zasady, ale w kolejnej na szczęście bardzo szybko znalazłam „Pachnidło”.

      Polubienie

Dodaj komentarz